Pióra, długopisy, cienkopisy, pisaki i ołówki. Naklejki, suszone liście i kwiaty, kolorowe taśmy, zdjęcia i wycinki z gazet.
Każde chwyty są dozwolone w przypadku urozmaicania dziennikowania.
Bo w prowadzeniu dziennika w pierwszej kolejności chodzi zawsze o przy-jem-ność. Nie zrezygnujemy tak łatwo z czegoś co przynosi nam ukojenie i frajdę (sprytnie, nie? :)) )
A więc!
Pisadła:
Mają sunąć po papierze, a nie drapać kartkę, czy rozlewać tusz. Słowa mają płynąć, a sama czynność pisania powinna nas koić i wyciszać.
Długo dziennikowałam kolorowymi długopisami Bic Crystal 1,6 mm.
Potem przerzuciłam się na pióra. Najpierw najtańsze, bo chciałam sprawdzić, czy się wkręcę. Zaczęłam od Herlitz my pen (które są tez w wersji dla leworęcznych!) i perłowego Pelikan Twist, które kupiłam w Rossmanie w promo. W jednym miałam niebieskie a w drugim czarne naboje.
A potem odkryłam pióra Kaweco.
Mam bordowe, zielone i granatowe z kolekcji Kaweco Classic Sport ze stalówką BB.
I aluminiowe AL Sport: vibrant violet, iguana blue i ruby red ze stalówką M. Każde z nich dostałam od Majkela na pamiątkę ważnej okazji. I w każdym mam inny kolor atramentu.
A jak pióra to piórnik.
Oczywiście w pieseły (na czarnym: cała Flo, na białym: cały Bolo)
OZDABIACZE:
Naklejki często zamawiam w sklepie Ogarnięte.
Diav jest autorką mojego ulubionego zestawu dla Uczestniczek Klubu Otwartej Szuflady i Pisalni, który namalowała specjalnie dla nas (poznajesz Bolesława? :)) )
Lubię naklejki z motywami leśnymi, roślinnymi i w stylu retro (szukam ich na allegro). Taśmy lubię umiarkowanie, ale tym z wiewiórami i łosiami nie mogłam się oprzeć :))
Do dziennika wkładam też liście ze spacerów i kwiaty, pocztówki od bliskich osób i ostatnio zdjęcia wydrukowane z telefonu na mini-drukareczce (są naklejkami!).
Czasem przyklejam też recenzję książek czy seriali wycięte z gazet, inspirujące albo odjechane fragmenty artykułów i kolaże.
28.02.2023 r. zawiesiłam autorski kurs dziennikowania „Jak zacząć prowadzić dziennik i po tygodniu nie zrezygnować?” Teraz pracuję nad jego nową, jeszcze lepszą formułą. Zapisz się na Listy z Szuflady, żeby nie przegapić informacji o premierze i specjalnej zniżki. A w między czasie zapraszam Cię do przeczytania całego cyklu wpisów wprowadzającego do dziennikowania, który znajdzies kilkając w tag „dziennikowanie” na dole strony.
0 komentarzy